24 grudnia 2015

Wszyscy jesteśmy pieszymi. Podobno

Podobno wszyscy jesteśmy pieszymi, bo nawet korzystając z samochodu czy komunikacji miejskiej musimy się doń dostać. Jednak moje codzienne doświadczenia w użytkowaniu chodników i infrastruktury miejskiej skłaniają mnie by nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Ba, osobiście znam ludzi, którzy mimo, że na co dzień poruszają się po mieście, to od miesięcy nie przekroczyli jezdni jako piesi - z domu do pracy jeżdżą samochodem (auto pod klatką i parking pod firmą minimalizują chodzenie); do marketu - autem; do znajomych, do kina, na siłownię - wszędzie autem "od drzwi do drzwi". Tak też wyobrażam sobie życie niektórych projektantów dróg i elbląskich decydentów. Sprawdźmy więc "kto nie jest pieszym".

25 listopada 2015

Od kościoła do plebanii

Chciałam zamieścić notkę o przeszkodach, jakie napotykają piesi poruszając się po Elblągu, ale wczorajsze medialne doniesienia o remoncie chodnika przy ul. Agrykola tak mnie poruszyły, że postanowiłam o tym napisać. Niestety nie będzie to pochwała remontu chodnika, wręcz przeciwnie. Miasto z bieżących oszczędności postanowiło wyremontować chodnik rzekomo stwarzający niebezpieczeństwo pieszym. Nie byłoby w tym nic dziwnego, nawet bym się cieszyła, że powstaje 120 metrów nowego chodnika. Niestety remontowany jest chodnik, który jest w dobrym stanie, a prowadzi z kościoła na plebanię...

26 października 2015

Ale numer!

W przestrzeni, w której codziennie się poruszamy funkcjonuje wiele napisów, symboli, znaków. Nie zawsze na nie świadomie zwracamy uwagę, ale wszystkie one wpływają na odbiór przestrzeni, a tym samym na nasze samopoczucie. W uporządkowanych, ładnych przestrzeniach czujemy się po prostu lepiej. Jednym z elementów, wydawałoby się, że błahych, są tabliczki z numerami na budynkach, posesjach. Ale one też decydują o jakości otoczenia.
Czasem na budynku jest wiele informacji

13 października 2015

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia


Zaczynając pisać blog założyłam sobie kilka rzeczy, jedną z nich jest szczerość z czytelnikami, żadnego owijania w bawełnę, ukrywania faktów. Dlatego szczerze przyznaję, że jeszcze do niedawna jednym z moich ulubionych sposobów spędzenia letniego wieczoru było piwo w plenerze. Oczywiście miło jeśli ten plener to np. Bażantarnia, ale w praktyce często miejsca trzeba szukać na własnej dzielnicy. I tu dochodzimy do sedna dzisiejszego wpisu, a mianowicie rzecz dzisiaj będzie o placach zabaw i o tym, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, dosłownie.

05 października 2015

Subiektywny przegląd zadań w budżecie obywatelskim

W wielu miastach znane są już wyniki budżetu obywatelskiego na 2016 rok. W Elblągu dopiero rozpoczęło się głosowanie. Można zagłosować przez internet bądź wypełnić ankietę papierową. Głosując wybieramy 5 propozycji z okręgu, w którym jesteśmy zameldowani oraz jedną propozycję z zadań ogólnomiejskich. Głosowanie trwa do 16 października.

Gdyby ktoś zastanawiał się na co oddać swój głos, to niniejszym przedstawiam subiektywny przegląd najciekawszych zadań z wszystkich okręgów:

02 października 2015

Dzień dobry. Dlaczego habitatori?


Co na to Wikipedia?
Habitat (łac. habitat - mieszka), obrazowo określany jako adres ekologiczny – kompleks specyficznych warunków środowiska życia określonych populacji organizmów:
  • w szerokim rozumieniu może oznaczać biotop lub siedlisko, a w szczególnych przypadkach – biom,
  • w wąskim znaczeniu – warunki lub miejsca, część biotopu, w której osobniki danego gatunku znajdują najdogodniejsze warunki życia.
Co na to łacina?
 habitātōrī - celownik l.poj. od habitātor - mieszkaniec

Co na to Ori?
Ori - od urodzenia niezmiennie elblążanka. Tu żyję, mieszkam, pracuję. Zmagam się z wysokimi krawężnikami i psimi kupami. Walczę z ulotkami na słupach. Nie cierpię samochodów i rowerzystów na chodnikach. Chcę by Elbląg był miastem przyjaznym dla mieszkańców, bo to moje miejsce na ziemi :)


Tak więc zaczynam pisać habitatori.blogspot.com.
Życzcie mi powodzenia.